Spokój i empatia dyżurnego przemyskiej policji przekonały mężczyznę do pomocy

W ciągu kilku minut spokojna rozmowa dyżurnego przemyskiej komendy zmieniła dramatyczną sytuację w nadzieję na pomoc — mężczyzna przyjechał na komisariat i trafił pod opiekę medyczną. Szybkie ustalenia i empatia uratowały życie.
- Przemyśl doceniaj dyżurnego - zobacz jak przekonał mężczyznę do przyjazdu
- Reagujmy szybko jak rodzina i służby - numer 112 ratuje życie
Przemyśl doceniaj dyżurnego - zobacz jak przekonał mężczyznę do przyjazdu
W minioną środę około godziny 11:30 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu odebrał zgłoszenie o mężczyźnie, którego stan zdrowia mógł wskazywać na zagrożenie. Informacje nie precyzowały, gdzie dokładnie znajduje się potrzebujący, jednak funkcjonariusz działał sprawnie i z rozwagą.
Na podstawie przekazanych danych dyżurny ustalił numer telefonu mężczyzny i skontaktował się z nim. Dzięki spokojowi, empatii i doświadczeniu przeprowadził rozmowę w taki sposób, że rozmówca zdecydował się przyjechać na Komendę Miejską Policji w Przemyślu. Wyjaśnienie, że może bezpiecznie skorzystać ze wsparcia Policji, miało decydujące znaczenie dla jego decyzji.
Mężczyzna odzyskał poczucie bezpieczeństwa po dotarciu na miejsce i natychmiast otrzymał pomoc służb. To dobry przykład, jak rola dyżurnego wykracza poza koordynację działań - bywa pierwszym ogniwem wsparcia w kryzysie.
Reagujmy szybko jak rodzina i służby - numer 112 ratuje życie
Opisane zdarzenie kończy się pozytywnie: 58-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego został przekazany pod specjalistyczną opiekę medyczną. Historia pokazuje, że szybka reakcja otoczenia i profesjonalne podejście służb są kluczowe.
Apel jest prosty: gdy widzisz, że ktoś potrzebuje pomocy - reaguj. Gdy sam czujesz, że potrzebujesz wsparcia - nie wahaj się go szukać. W sytuacji zagrożenia życia dzwoń na numer alarmowy 112. To współpraca rodziny, świadków i służb często decyduje o tym, że udaje się uratować to, co najcenniejsze - ludzkie życie.
Na podst. KMP w Przemyślu
Autor: krystian