Na co dzień nie tylko patrolują ulice, pilnując porządku. Tak naprawdę są najbliżej mieszkańców naszego miasta i ich problemów. Nie ignorują żadnego zgłoszenia, a należy wspomnieć, że w skali roku liczą je w dziesiątkach tysięcy. Ich praca jest coraz częściej doceniana – i bardzo dobrze! Bo to właśnie dzięki Nim czujemy się bezpieczniej.
29 sierpnia to dzień, w którym obchodzimy ogólnopolskie święto Straży Miejskiej. Przypada ono w rocznicę uchwalenia przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawy o strażach miejskich i gminnych, która właściwie zapoczątkowała powoływanie w naszym kraju tych formacji. W czwartek, 29 bm., przemyscy strażnicy miejscy spotkali się w historycznych murach Zamku Kazimierzowskiego na uroczystym apelu z okazji jednego z najważniejszych dla nich świąt w roku.
Uroczystość otworzył Komendant Straży Miejskiej w Przemyślu Jan Geneja. Po przywitaniu gości specjalnych, wśród których znaleźli się m.in.: bezpośredni przełożony formacji - Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun, Wiceprezydent Bogusław Świeży, Przewodnicząca Rady Miejskiej Ewa Sawicka, a także Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Marek Rząsa, Radni Rady Miejskiej: Bartłomiej Barczak, Andrzej Berestecki, Dariusz Lasek, Bogumiła Nowak i Janusz Zapotocki oraz szefowie innych służb mundurowych, organizacji i firm, na co dzień ściśle współpracujących z przemyskimi strażnikami.
Prezydent Miasta Przemyśla podziękował strażnikom miejskim za codzienną ciężką pracę. Podkreślił, że nawet jeśli zdarzają się głosy o bezzasadności istnienia Straży Miejskiej w nadsańskim grodzie, on jest zawsze tym, który staje w obronie tej jednostki służb mundurowych.
- Jak mało kto mam wiele argumentów na niepodważalną zasadność funkcjonowania w naszym mieście właśnie waszej formacji. Wiem, ile zadań w ciągu każdego dnia, tygodnia czy miesiąca wykonujecie na rzecz przemyślan. I wiem, że robicie to z sercem i pełnym oddaniem. Bo strażnik miejski to nie jest tylko ten, który przyjdzie i wystawi mandat… To ktoś, kto dba o porządek, ale przede wszystkim troszczy się o rzecz bezcenną – o nasze bezpieczeństwo – powiedział Wojciech Bakun.
- Życzę Wam wytrwałości w służbie, nieprzejmowania się, czasem zupełnie nieuzasadnioną i bezkompromisową, krytyką. Idźcie po swoje, realizujcie założone cele i pamiętajcie, że nie zawsze wszystkim musi się to podobać – dodał Prezydent.
Historię każdej instytucji tworzą niezwykli ludzie i w Straży Miejskiej także ich nie brakuje. Czwartkowa uroczystość była znakomitą okazją do wręczenia zasłużonym strażnikom nagród i awansów. Tradycją przemyskiej formacji stało się także odznaczanie przyjaciół tytułem Honorowego Strażnika Miejskiego. W tym roku zaszczyt ten przypadł dr. Andrzejowi Kaweckiemu. W latach ubiegłych honorowymi strażnikami zostali: Anna Ekiert i Robert Choma.
Komendant Jan Geneja w imieniu swoim i swoich podwładnych szczególne podziękowania skierował do czterech pań, które regularnie angażują się w działania przemyskich funkcjonariuszy. Są nimi: Siostra Gabriela ze Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, która wspólnie z patrolującymi miasto strażnikami odwiedza miejsca, gdzie przebywają bezdomni i zanosi im paczki z żywnością, a także wspomniane wyżej Anna Ekiert - Prezes Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, Ewa Sawicka – Przewodnicząca Rady Miejskiej w Przemyślu oraz Renata Nowakowska – Dyrektor Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki Zamek.
Święto Strażnika Miejskiego nie jest dniem wolnym od pracy, dlatego w czwartek przemyscy strażnicy miejscy jak zwykle patrolowali miasto, przyjmowali zgłoszenia i prowadzili interwencje…
Życzymy Wam wszystkiego najlepszego!
tekst i zdjęcia: Agata Czereba