Dwie pasje. Dwie miłości… Zupełnie różne, a jednak obie okupione ciężką pracą, wieloma godzinami treningów i niegodzeniem się z porażkami. Choć tych ostatnich nasi bohaterowie nie odnotowali zbyt wiele. I bardzo dobrze! Są bowiem najlepszym przykładem na to, że jeśli się naprawdę kocha to, co się robi, można wszystko!

 

 

 

 

W czwartek, 7 listopada br., Prezydenta Miasta Przemyśla odwiedzili przemili goście. Dwie ekipy, dzierżące w swoich dłoniach bezcenne trofea. Gośćmi tymi byli: Rafał Zakielarz – przedstawiciel Szkoły Tańca Golden Dance wraz ze swoimi wspaniałymi podopiecznymi – medalistami XXI Mistrzostw Polski w Tańcu na Wózkach – Sarą Staszyszyn i Michałem Głowaczem oraz Wiktorią Brzezicką i Michałem Białym. Tancerzom i ich trenerowi towarzyszyły wzruszone mamy.

 

 

 

 

Oprócz prezentacji medali, w gabinecie prezydenckim odbył się pokaz układów tanecznych, którymi nasze przemyskie gwiazdy wywalczyły swoje „krążki”. Tancerze opowiedzieli o początkach swojej przygody (tańczą w parach od trzech lat) oraz o marzeniach. Teraz… Pragną zmierzyć się z najlepszymi tancerzami ze Starego Kontynentu w zaplanowanych w 2020 roku Mistrzostwach Europy na największej w archipelagu Balearów hiszpańskiej wyspie Majorce.

 

 

 

 

Niedługo po tancmistrzach Włodarza Miasta odwiedziła inna „boska” załoga. A właściwie… Załoga BOSKO z szefem restauracji - Maciejem Łabuńskim na czele. Końcem października tego roku właściciele BOSKO wzięli udział w Gali „Poland 100 Best Restaurant’s”. Podczas wydarzenia czekała ich nie lada niespodzianka w postaci „dwóch widelców” w kategorii BEST OF AWARD OF EXCELLENCE. To nie wszystko – Ich restauracja, jako jedyna z nadsańskiego grodu, znalazła się w prestiżowym przewodniku kulinarnym Poland 100 best restaurants na rok 2019.

 

 

 

 

Każdy, kto choć raz miał styczność z założycielem i szefem kuchni (w jednej osobie) BOSKO, wie, że jest niewielu, którzy tak jak on potrafi z taką pasją mówić o gotowaniu, szukaniu nowych smaków i o pięknych powrotach do kulinarnych korzeni… Tylko pozornie prostych proziaków, fuczków i przetworów z aromatycznego i jakże „naszego” derenia.

„Boskowicze” mają ambitne plany. Chcą się dalej rozwijać i przyciągać do naszego miasta poszukiwaczy niezwykłych smaków nawet z najodleglejszych zakątków kraju. Chcieliby też, aby kulinarna mapa Przemyśla była po brzegi wypełniona takimi wyjątkowymi miejscami, jakie sami tworzą. Tego życzymy z całego serca i im, i sobie. Tymczasem…

 

 

 

 

Zarówno restauratorom, jak i tancerzom Golden Dance życzymy spełnienia marzeń! Wszystkich marzeń…

 

goście.png

 

Tekst i zdjęcia: Agata Czereba