W zmienionej w stosunku do ubiegłych lat, bo dwudniowej formule, obchodziliśmy w Przemyślu 101. rocznicę odzyskania niepodległości. 10 i 11 listopada organizatorzy różnych wydarzeń przygotowanych z tej okazji zaprosili mieszkańców do uczczenia tego radosnego, narodowego święta na różne sposoby: oficjalnie w poprzez nabożeństwo za Ojczyznę, przed pomnikami, a także poprzez śpiew, czy zwiedzanie Przemyśla "śladami niepodległości" pieszo i na rowerze, a nawet kąpiel w sanie z "biało-czerwoną" przez przemyskie morsy.
Zanim jednak spotkaliśmy się 10 listopada pod pomnikiem Orląt Przemyskich, gdzie co roku wspólnie świętujemy rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, delegacja samorządu z Prezydentem Wojciechem Bakunem, Przewodniczącą Rady Miejskiej Ewą Sawicką i Zastępcą Prezydenta Bogusławem Świeżym oraz radnymi, w asyście wojska oraz przedstawicieli przemyskich służb mundurowych złożyła kwiaty na grobach przemyskich bohaterów listopada 1918 roku i walk o niepodległość Polski. Znicze zapłonęły na mogiłach Orląt Przemyskich, Władysława Kramarza, Ireny Benszówny, Legionistów i Nieznanego Żołnierza.
Kilkuletnią tradycją listopadowego świętowania jest wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych przed pomnikiem Orląt Przemyskich, które prowadzą członkowie Towarzystwa Przyjaciół Przemyśla i Regionu. Także w tym roku był to wstęp do oficjalnych uroczystości, w których jak zwykle bardzo licznie wzięli udział mieszkańcy, a wśród oficjalnych delegacji znaleźli się posłowie na Sejm RP Andrzej Matusiewicz i Marek Rząsa, reprezentujący przemyski samorząd Prezydent Miasta Wojciech Bakun z Przewodniczącą Rady Miejskiej Ewą Sawicką, Wiceprezydentem Bogusławem Świeżym i przedstawicielami przemyskich radnych, Starosta Przemyski Jan Pączek, służby mundurowe z Przemyśla, młodzież z przemyskich szkół, przedstawiciele wielu innych organizacji i stowarzyszeń z naszego miasta.
Współorganizatorami uroczystości, którzy nadali jej wyjątkową oprawę, byli przemyscy harcerze. W muzycznym programie nawiązali do swojej historii i patronów Hufca, ponieważ ten dzień był także świętem Hufca ZHP im. Orląt Przemyskich. Podkreślił to w swoim okolicznościowym wystąpieniu Prezydent Wojciech Bakun: - Dzisiaj godnymi kontynuatorami Orląt Przemyskich, noszącymi imię tych wspaniałych młodych przemyślan, są harcerze skupieni w Hufcu Ziemi Przemyskiej. Tak licznie dzisiaj zgromadzeni przed pomnikiem harcerze mają więc dodatkowy powód do radości i świętowania. Radośnie świętujmy razem z nimi – śpiewaniem patriotycznych piosenek, rajdem rowerowym z biało – czerwoną, czy poznawaniem miejsc i faktów związanych z wydarzeniami sprzed 101 lat, których przecież w naszym mieście nie brakuje.
Gdy zabrzmiała już salwa honorowa oddana przez Kompanię Honorową Wojska Polskiego, a także trzykrotny wystrzał armatni, delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze przed pomnikiem Orląt Przemyskich.
W drugim dniu uroczystości, 11 listopada, w przemyskiej Bazylice Archikatedralnej mieszkańcy wzięli udział w mszy świętej w intencji Ojczyzny, a następnie delegacje w towarzyszeniu Kompanii Honorowej oraz pocztów sztandarowych przemaszerowali ulicami Starego Miasta pod pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tu, przy przebudowanym w ubiegłym roku pomniku i placu, oddano hołd jednemu z twórców polskiej niepodległości. Kwiaty i znicze złożone zostały także przy tablicy, która znajduje się przy Wybrzeżu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Obok delegacji przemyskiego samorządu z Prezydentem Wojciechem Bakunem, młodzieży, służb mundurowych, hołd Marszałkowi oddali także Wicewojewoda Podkarpacki Lucyna Podhalicz, Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego Piotr Pilch, Poseł na Sejm Andrzej Matusiewicz, przemyscy radni.
Nie był to jednak koniec świętowania rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Wkrótce po zakończeniu uroczystości przed tablicą, miłośnicy spędzania wolnego czasu na rowerze wyruszyli ponad 20 kilometrową trasą śladami niepodległości z "biało - czerwoną", a sygnał do startu dał Prezydent Wojciech Bakun. Tak relacjonują swoje przeżycia z tego dnia:
- W Rowerowym Rajdzie Niepodległości, wzięło udział 65 rowerzystów. Zorganizowały go połączone siły przemyskich stowarzyszeń – Przemyskiej Grupy Rowerowej, Przemyskich Serc i Linii 102. Rozpoczęliśmy w miejscu dla przemyślan wyjątkowym - przy Pomniku Orląt Przemyskich. Po złożeniu kwiatów, pamiątkowych zdjęciach i odprawie technicznej rowerzyści udali się na miejsce oficjalnego startu.
Po złożeniu kwiatów pod tablicą pamiątkową poświęconą Marszałkowi J. Piłsudskiemu rowerzyści zostali oficjalnie wypuszczeni na trasę rajdu przez Prezydenta Miasta Przemyśla Wojciecha Bakuna. Przemierzając przemyskie ulice zrobili krótką przerwę na kawę i herbatę w kawiarence wagonowej Stowarzyszenia Linia 102. Po pokonaniu ostatniego etapu dotarli na Fort nr VIII Łętownia, gdzie rajd został zakończony. W ten wyjątkowy dzień własnoręcznie upieczona w ognisku kiełbaska smakowała wyjątkowo.
W tym samym czasie „Śladami Orląt Przemyskich” ruszyły grupy chętnych do zwiedzania Przemyśla z przewodnikiem PTTK, a Przemyskie Morsy w tradycyjny dla siebie sposób uczciły święto z biało-czerwonymi flagami kąpielą w Sanie.
- Stowarzyszenie Przemyskie Morsy świętowały wyjątkowo nad Sanem 101 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ten szczególny dzień uczciły krótka rozgrzewką z flagami, oraz zimną kąpielą w Sanie z biało-czerwonymi flagami w tle słychać było patriotyczne pieśni. W kąpieli uczestniczyli również członkowie San Swimmers jest to grupa pływania zimowego. Było jak zawsze żywiołowo i z humorem a zarazem patriotycznie i bardzo podniośle. Przemyskie Morsy zapraszają do wspólnych zimowych kąpieli, które odbywają się na Stawikach przy ul. Sanockiej (dawna żwirownia przemyska) w piątki o godz. 19 i niedzielę o godz.12.
Ten świąteczny, wyjątkowy dla Polaków dzień zakończył spektakl poetycko-muzyczny pt. „(NIE) zakazane piosenki, czyli być albo nie być…” w reż. Jerzego Łazewskiego, przy współudziale przemyskich chórów, solistów i instrumentalistów pod dyrekcją Piotra Szelążka.
tekst i zdjęcia: Witold Wołczyk
zdjęcia: Agata Czereba
zdjęcia: Przemyska Grupa Rowerowa i Przemyskie Morsy
