21 marca jest nie tylko pierwszym dniem wiosny. Tego dnia obchodzimy również Światowy Dzień Zespołu Downa. Od wielu lat wszyscy, którzy solidaryzują się z osobami dotkniętymi zespołem Downa, zakładają kolorowe skarpetki. Paski, kropki, zwierzątka i kwiatki – wszystkie wzory dozwolone! Im bardziej pstrokate, tym lepiej. Jest jednak jedna zasada, której w tym dniu musimy przestrzegać szczególnie – zakładamy dwie różne skarpetki. Takie… Zupełnie nie do pary.
Data obchodów Światowego Dnia Zespołu Downa nie jest przypadkowa. To data symboliczna. Przypada ona 21 dnia trzeciego miesiąca w roku, a to właśnie dodatkowy, trzeci chromosom w 21. parze chromosomów powoduje występowanie wady genetycznej o nazwie trisomia 21.
Główną ideą Światowego Dnia Zespołu Downa jest podwyższenie świadomości na temat życia osób z zespołem Downa, ich kłopotów i potrzeb. Wiele osób na całym świecie zakłada w tym dniu dwie różne skarpetki. W taki właśnie sposób wyrażamy solidarność z osobami z zespołem Downa. Tym samym, wysyłamy sygnał, iż akceptujemy ich piękną odmienność. Według szacunków, w naszym kraju osoby z zespołem Downa stanowią ok. 1,4 proc. społeczeństwa.
O tym, że 21 marca myślimy nie tylko o zatapianiu Marzanny, doskonale pamięta Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun, który dzisiaj wypełnia swoje obowiązki w dwóch różnych skarpetkach. I nie jest to bynajmniej oznaka wiosennego roztargnienia czy zwykłego niedopatrzenia. Prezydent Miasta włączył się do akcji promującej Światowy Dzień Zespołu Downa, do czego zachęca również wszystkich mieszkańców naszego miasta.
tekst i zdjęcia: Agata Czereba